muffinek

smacznego;)

14 komentarzy:

  1. Rósł na łące mufinek
    bez przynależności
    Do chłopców dziewczynek
    Więc każdy jeden mógł go
    zjeść ukradkiem
    i szybko przed niedźwiedziem
    uciekać potem z zadkiem:))

    OdpowiedzUsuń
  2. ważne, by jeść po cichu
    nie ciamkać i nie mlaskać
    by ze snu o oklaskach,
    o brawach i o bisach
    na deskach cyrku w Zurychu
    nie obudzić dziś misia

    OdpowiedzUsuń
  3. bo może się zdarzyć
    że niedźwiedz- nie stary
    i śnią mu się wyżerające
    mufinki koszmary:)

    OdpowiedzUsuń
  4. a gdy się sen ziści niedźwiedzi
    gdy koszmar jawą się stanie
    wtedy miś skamląc jak szczeniak
    na latającym ucieknie dywanie
    :)

    OdpowiedzUsuń
  5. p.s.: gdyby nie niedźwiedź gończy w postaci gołębia pocztowego, trudno byłoby wyśledzić przycupnięte cichutko w gąszczu postów komentarze;) ech, jednak chyba trochę przyzwyczaiłam się do tam..

    OdpowiedzUsuń
  6. pod względem dynamiki tam jest nieporównywalnie lepsze, tu nawet niewiadomo kiedy jest się on-line:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ano:-) wychodzi na to, że nabieram wprawy w nabieraniu dystansu- teraz dystansuję się nie tylko przestrzenie, ale i czasowo;-) choć, tak poważnie, to kurcze szkoda..- k

      Usuń
  7. pamiętasz moją pocztówkę "Acha"?-jeśli tak to wiesz co chcę powiedzieć, jeśli nie to nic nie powiem;)))

    OdpowiedzUsuń
  8. :-* (chyba wiem:-) ale z całym ładunkiem e-zaufania, na jakie mnie stać wierzę, że pozwolisz mi ją odczytać po swojemu, nawet, jeśli będzie się to różniło od tego, co chciałeś powiedzieć

    OdpowiedzUsuń
  9. jest czas pojawiania się i odchodzenia, czas mówienia i czas nabierania wody w usta.. a dla mnie, takiej jaką jestem dzisiaj, czas zamykania pewnego etapu. jakoś tak wyszło, i chyba wyszło na to, że tu i teraz tego mi właśnie potrzeba.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. co nie zmienia faktu, że, niezależnie od tego, czy będzie miała swoją kontynuację, czy na tym się zakończy, ten portal to była jedna z najfajniejszych wirtualnych przygód, jaka mogła mi się w necie przydarzyć :-)

      Usuń
    2. :)))- rozumiem, a przy okazji nasza wymiana wierszyków przypomniała mi że to z limerykami przyszłaś tam. A przynajmniej ja w tej odsłonie Cię poznałem. Ostatnio już ich nie zamieszczałaś a szkoda bo masz ten...jęzorek- że się tak eufemistycznie wyrażę:)))

      Usuń
    3. ano, jakiś taki niewyparzony mi się trafił, co robić ;-)

      Usuń
    4. pielęgnować:))- i dokumentować na piśmie:)))

      Usuń